Od momentu wprowadzenia w 1999 roku euro było postrzegane jako najpoważniejszy konkurent dolara amerykańskiego w roli głównej waluty rezerwowej i rozliczeniowej świata. Wspólna waluta strefy euro szybko zyskała znaczenie w handlu międzynarodowym i rezerwach banków centralnych. Jednak mimo rosnącego udziału euro w globalnych finansach, dolar pozostaje dominującym środkiem przechowywania wartości, rozliczeń transakcji i wyceny aktywów.
Pytanie o szanse euro na wyparcie dolara nie ma prostej odpowiedzi i wymaga uwzględnienia czynników gospodarczych, politycznych i strukturalnych.
Atuty euro jako waluty globalnej
Euro ma kilka silnych stron, które sprzyjają jego rosnącej roli międzynarodowej.
Strefa euro to jedna z największych gospodarek świata, odpowiadająca za około 15–16% światowego PKB. Skala obrotu handlowego i finansowego Unii Europejskiej zapewnia euro stabilny fundament gospodarczy.
Europejski Bank Centralny prowadzi politykę skoncentrowaną na stabilności cen i budowaniu wiarygodności waluty. Wprowadzenie euro ułatwiło integrację rynków kapitałowych i stworzyło duży, jednolity obszar rozliczeń.
Euro jest szeroko wykorzystywane w rozliczeniach handlu międzynarodowego i inwestycjach. Około 20% globalnych rezerw walutowych to aktywa denominowane w euro.
Waluta ta jest atrakcyjna jako element dywersyfikacji rezerw banków centralnych, zwłaszcza w krajach poszukujących alternatywy wobec dolara i ograniczania ryzyka kursowego.
Ograniczenia i bariery wzrostu roli euro
Mimo wielu atutów euro nie zdołało dotąd wyprzeć dolara z jego wyjątkowej pozycji. Istnieje kilka przyczyn tego stanu.
Rynek długu denominowanego w euro jest rozdrobniony – kraje strefy euro emitują obligacje samodzielnie, a nie jako jeden emitent. Brak wspólnej polityki fiskalnej i wspólnego rynku obligacji skarbowych ogranicza płynność i dostępność aktywów porównywalnych do amerykańskich Treasuries.
Dolar korzysta z efektu skali i wieloletniej pozycji dominującej – w dolarach rozlicza się większość kontraktów surowcowych, finansowanie handlu i transakcje transgraniczne.
Rynki kapitałowe USA są znacznie głębsze i bardziej płynne niż rynki strefy euro. Dla dużych inwestorów instytucjonalnych to kluczowy czynnik komfortu inwestycyjnego.
Niektóre państwa strefy euro borykają się z wyzwaniami fiskalnymi i politycznymi, co okresowo osłabia zaufanie do euro jako całkowicie stabilnej waluty.
Czynniki, które mogłyby zmienić układ sił
Teoretycznie są scenariusze, w których euro zbliżałoby się do roli dominującej waluty rezerwowej.
Wprowadzenie pełnej unii fiskalnej i emisji wspólnych euroobligacji stworzyłoby jeden, zintegrowany rynek długu porównywalny z rynkiem amerykańskim.
Pogłębianie unii kapitałowej i dalsza integracja finansowa sprzyjałaby zwiększeniu płynności rynku euro-denominowanych aktywów.
Ewentualne kryzysy polityczne lub gospodarcze w USA mogłyby zmniejszyć atrakcyjność dolara, choć historia pokazuje, że w okresach niepewności inwestorzy i tak preferują dolara jako tzw. bezpieczną przystań.
Rosnące napięcia geopolityczne i zmiany w handlu międzynarodowym mogą zwiększać zainteresowanie dywersyfikacją rezerw, co sprzyja euro jako alternatywie.
Perspektywy na kolejne lata
Euro ma potencjał do dalszego wzrostu znaczenia w rezerwach i transakcjach międzynarodowych, szczególnie w Europie i krajach handlujących z UE. Jednak brak wspólnej polityki fiskalnej i mniejsza płynność rynków kapitałowych sprawiają, że rola dolara pozostaje trudna do podważenia w przewidywalnej przyszłości.
Euro prawdopodobnie pozostanie najważniejszą alternatywą wobec dolara, ale nie ma obecnie warunków, by go całkowicie zdetronizować jako główną walutę globalną.
Źródła:
- „The Euro and Global Currency Competition”, 2020, Anna Borsuk
- „Reserve Currency Dynamics in the 21st Century”, 2021, Richard H. Stein
- „Eurozone Fiscal Integration and Monetary Power”, 2019, Małgorzata Lis